środa, 15 stycznia 2014

Pomorski Browar Tradycyjny: StaroGdańskie Niefiltrowane

Od dawna nie zwracam uwagi na twory wszelakich browarów, od komercyjnych na restauracyjnych kończąc, które uwodzą klienta swoją "nadzwyczajnością", oferując mu piwo niefiltrowane. Pewnego dnia, będąc w Cechu Piwnym w oko wpadł mi dzisiejszy egzemplarz. Na karteczce z ceną widniała grubo kreślona czwórka, więc powiedziałem sobie "czemu nie". Jednak dopiero przy kasie okazało się, że kosztuje prawie drugie tyle. Szybko stwierdziłem "raz się żyje" i w ten sposób znalazł się w mojej lodówce. Wracając do StaroGdańskiego z dumnie, poważnie nazwanego browaru kontraktowego, warzącego w dobrze znanym... głownie przez AleBrowar, Gościszewie. Etykieta i kontra momentalnie rozwiała moje wątpliwości co do "targetu" tego projektu, czyli roboczo nazwanych przeze mnie sentymentalistów. Zgrzyt następuje przy kasie, gdy sentymentalista winien jest zapłaty siedmiu polskich złotych za powrót do przeszłości, w końcu StaroGdańskie zostało uwarzone "jak dawniej". W takim wypadku, z tego miejsca zadaję pytanie otwarte: gdzie jest miejsce omawianego dziś tworu? W sklepie specjalistycznym w cenie 7zł., gdy za taką samą może sięgnąć po towar np. z Pinty, czy na półce w monopolowym? No tak, kto by kupił w monopolowym zwykłego niefiltra za 7zł.? Tak wygląda mój powrót do przeszłości:

Wygląd: Przeźroczysta, złocista barwa zdecydowanie kłóci się z wyraźnym "niefiltrowane" z etykiety. Jeśli chodzi o pianę to bezpośrednio po nalaniu stworzył się  drobnopęcherzykowy puch na 3 palce, jednak po skończonej sesji zdjęciowej zniknął on do minimum.

Zapach: Mocno słodowy, z wyraźną, charakterystyczną dla jęczmienia ziarnistością. Przy dłuższym wdechu można odnaleźć ukryte w tle akcenty ziemiste pochodzące od chmielu. Zbędnym dodatkiem jest miodowa woń, wskazująca na utlenienie.


Smak: Pełne, sycące, z domieszka chmielu, który z ziemistego przechodzi w posmaku na orzeźwiającą trawiastość. 

Ocena: 4.5/10
Data ważności: 15.02.2014
Cena: 7 zł. (Cech Piwny/Warszawa)

Ci, co mieli okazję wypić Naturalne z Gościszewa, po wypiciu StaroGdańskiego z pewnością wyczują podobieństwo. Sam twierdzę, że owoc pracy PBT to takie Naturalne Light, który pozbawił oryginału mętności oraz większej sytości. Tutaj pojawia się pierwszy wniosek. Naturalne z pewnością jest lepsze w smaku, a i z niefiltrowaniem ma więcej wspólnego.

Odpowiadając na pytanie ze wstępu o docelowym kliencie, to przede wszystkim, gdyby ten produkt kosztował dwukrotnie mniej, mógłbym go polecić znajomym, których wiedza o gatunkach kończy się na piwie do 3 złotych i piwie od 3 złotych, bo fakt faktem całkiem porządny z niego lager, ale to wciąż tylko zwykły, nudny lager.

1 komentarz :

  1. jeżeli autor wypił naturalne z Gościszewa i pisze, że smakuje podobnie do STAROGDAŃSKIEGO....TO CHYBA NIE PIŁ PIWA STAROGDAŃSKIEGO. ściemnia.albo po prostu utracił smak :(

    OdpowiedzUsuń